czwartek, 29 marca 2012

Rozumienie


Wiersze zachodzące patyną czasu
nalotem uwidaczniającym prawdziwe piękno
czytanego setki razy tak samo
wciąż niezrozumiałego dla niektórych

Ukazują swoje wnętrze zakryte
morza porównań oceany epitetów
i garstkę metafor
na lekcjach naszego ojczystego języka
przy gadulstwie interpretatora

sobota, 24 marca 2012

Bieg życia


Biegnę piętnasty już kilometr
Przez kolejne trasy moich zdarzeń

Biegnę po szczęście i po medal jak po wodę na pustyni
I czuję się wolny jak ptak w locie - nie zatrzymasz mnie

Tryskam energią jak gejzer na Islandii
I wzbieram w sobie siłę zażytym dopalaczem

Biegnę już tylko metry mnie dzielą
Od życiowego sukcesu marzeń

Przeleciał przede mną jastrząb z otwartym dziobem
Który spłoszył mój egoizm

Znieruchomiałem na chwil kilka
Przepuszczając konkurentów przed sobą

Biegnę ale już fair play
Ze świadomością własnej ułomności

Na metę wbiegłem ostatni
I cieszę się na równi z liderem

Bo wygrałem z samym sobą

piątek, 16 marca 2012

Egzamin

 Jest jeszcze jeden dzień
na nadrobienie zaległości
które gonią jak gepard antylopę
od miesięcy niedopowiedzeń

Jest jeszcze jedna chwila
ale pryska ona jak bańka mydlana
zanurzyć się próbuję w morzu wiedzy
i ruinach szarej codzienności

Jest jeszcze jeden moment
już zbyt krótki by zapamiętać
to co może być w kluczu odpowiedzi
i zaskoczyć na kwestionariuszu pytań

niedziela, 11 marca 2012

Łyk poezji


Tak niewiele dziś potrzeba
tylko złotych parę monet
i księgarnia tuż za rogiem
żeby upić łyk poezji
z filiżanki przyozdobionej
milionami czystych słów

zmieszanej ze śmieciami
codziennego świata