wtorek, 20 maja 2014

Jedno marzenie


Jestem głodny
nasycić mnie może tylko
ocean Twego piękna
który unicestwia mój egoizm

Nieodparta miłość do Ciebie
niekończąca nadzieja
która spełni Twe życzenie
o gwiazdce z przestworzy

A gdy mi znikasz sprzed oczu
jak błądzące krople deszczu na szybie
zalewam się łzami rozstania
licząc że nie zapomnisz o jutrzejszej kolacji

Każdego szarego dnia spełnień
podczas spaceru szukam Cię wzrokiem
a wiatr rzeźbi niechciane wspomnienia
zamieniające się w wyrzuty sumienia

Lecz ja biegnę do Ciebie
Klękam
I pytam o wspólną jesień

sobota, 3 maja 2014

Tryptyk Gdański (Hans Memling „Sąd ostateczny” - tryptyk)


Po jednej stronie ludzie wędrują ku słońcu
Po drugiej schodzą ku lśniącemu księżycowi
Po środku trwa bój o tych co zostali

Zmagania aniołów idą w parze czynom
Jedni zaparzeni rozproszeni – biegną
Inni ukorzenieni w mowę – idą

Wielu łka z niechęci do siebie
Wybór to igraszka z tym co ujrzą
Nic im się już nie przyśni
Wiecznie będą otwierać akta swej historii

Tylko paru – naprawdę niewielu
Patrzy na siebie okazale
Z rozluźnioną twarzą
W tył nie parzą – patrzą w przód

Zamiatają ostatnie brudy – opuszczają pole bitwy
Czas wojny minął – trwa życie w dwu światach