niedziela, 24 lutego 2013
środa, 20 lutego 2013
poniedziałek, 18 lutego 2013
Zabieganie
Dzisiejszy świat zwariował
bo czyn wyprzedza myśl
która stała się jałowa
Na oślep i przeciw sobie
gnamy nieprzerwanie
ciasnymi uczuciami
na łańcuchu pogardy
Piękno świata niknie
gdy rutyna wypełnia czas
przeznaczony na poznanie
egzegezy do egzystencji
Tylko my zobaczymy ptaka na gałęzi
zaglądamy w zaułki powszechnych trosk
uśmiechamy się gdy
przeciwnik wbija nam nóż w plecy
sobota, 16 lutego 2013
czwartek, 14 lutego 2013
Drzwi do serca
Wpatruje się w kartki kalendarza
Błądzę w dniach tygodniach i miesiącach
Szukam tego dnia w którym zobaczę
Oblicze Twej nieskończonej miłości do mnie
Wołam do Ciebie z otchłani czeluści mej duszy
By przemówić do serca Twojego głosem moich warg
Twoje usta delikatne jak skrzydła motyla skroplone poranną rosą
Twe włosy złociste jak łany zbóż które mijam co rano
Ciało twe obleczone w złotą suknię czułości
Oraz Twe oczy odbijające nieskończonym oceanem
Mnie stojącego u progu twego serca z bukietem czerwonych róż
piątek, 8 lutego 2013
Nawracajcie się
Popiół czyli nic
czyli spalone piękne marzenia
które dając odzew pragnieniu
nikną na czterdzieści dni
obleczone pokutnym fioletem
Proch w kolorze zmarłej pychy
pasterz zagubionych owiec nam sypie
na zmurszałe jak stare rytuały i emocje
głowy opadające w głębokim uniżeniu
wreszcie odnajdujemy właściwą ścieżkę
niedziela, 3 lutego 2013
Piękno w ramce
W zimowych zawirowaniach
przy mdłościach jesieni życia
niekiedy wschodzi błękitne niebo
gdy wiosna zimie wyrywa mgnienie
Przeszywające ciepło promyków słońca
przebija się przez nagie drzewo
które fascynuje jak pożółkłe zdjęcie
Promyczki brną w oczy wyczulone
na piękno skołatane refleksją
będące rozmyślaniem
nad pozornością skórki jabłka
zagubionego życia jak czas w labiryncie
aby móc zyskać nadzieję
która doda nam potrzebnych skrzydeł
Zgubione pejzaże sprzed oczu
nigdy już nie powrócą
i my stajemy się nieco mądrzejsio parę chwil skupienia
Subskrybuj:
Posty (Atom)