niedziela, 3 lutego 2013

Piękno w ramce

W zimowych zawirowaniach
przy mdłościach jesieni życia
niekiedy wschodzi błękitne niebo
gdy wiosna zimie wyrywa mgnienie

Przeszywające ciepło promyków słońca
przebija się przez nagie drzewo
które fascynuje jak pożółkłe zdjęcie

Promyczki brną w oczy wyczulone
na piękno skołatane refleksją
będące rozmyślaniem
nad pozornością skórki jabłka

Warto zatrzymać się na bezdrożu
zagubionego życia jak czas w labiryncie
aby móc zyskać nadzieję
która doda nam potrzebnych skrzydeł

Zgubione pejzaże sprzed oczu
nigdy już nie powrócą
i my stajemy się nieco mądrzejsi
o parę chwil skupienia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz