Dusze wędrujące po korytarzach bezkresu
czekają na wyrok Salomonowy
Obudzone po tysiąc letnim zamyśleniu
przez sędziego obu światów
zrzuceni zostali w otchłań bez dna
Pozapominali
że w skrzyni drewnianej część siebie zostawili
Pozapominali
i zgubili się w sobie samych
Pozapominali
i zeszli niechybnie do Tartaru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz