rozmów korytarzach
na
których pusto od miliona
codziennie
stawianych kroków
jest
ciemno mimo rzędu jarzeniówek
ściany
puste a jednak zajęte
drzwi
otwarte ale zamknięte
zamknięte
ale otwarte
nikt nie patrzy na mnie
kształtują
we mnie obojętność
alien
czy
z wyboru?
(nie)wiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz